Jako zajęci pracujący rodzice wiemy, że nasze nieprzewidywalne maluchy i ich nawyki żywieniowe mogą być, cóż, co najmniej trudne.
Kiedy myślisz, że wymyśliły już wszystko, idą i rzucają sie w wir działania zmieniając zdanie poraz kolejny! Co wiecej, dzieje się to zazwyczaj kiedy zakupy zostały zrobione, zaopatrzyłaś się we wszystko, co było „ulubione” (w tym tygodniu).
Zdecydowaliśmy, że połączymy nasze szare komórki i podzielimy się z wami kilkoma sposobami, których nauczyliśmy się podczas tej naszej dzikiej podróży rodzicielskiej, jeśli chodzi o nakłanianie małych dzieci do zjedzenia posiłku…
Opanuj trzy kluczowe elementy - smak, konsystencja i temperatura są naprawdę ważne, jeśli chodzi o wybrednych smakoszy. Wszystko co odbiega nieznacznie od normy może spowodować niechęć, więc upewnij się, że wszystko jest dokładnie wymieszane, aby zapobiec uruchomieniu trybu marudy.
Dodawaj przyprawy do gotowania, odrobinę chili, curry w proszku, aby przyzwyczaić swoje pociechy do jedzenia potraw o bardziej wyrazistym smaku, będące często po prostu słodkim sosem.
Nie przesadzaj z solą - unikaj jej całkowicie, jeśli możesz.
Zostaw uprzedzenia dotyczące potraw za drzwiami - nie wpływaj na swoje dzieci, mówiąc, że coś będzie lub nie będzie im smakować - niech przekonają się same.
Nie wspominaj, że to zdrowe - nie skupiaj się na zdrowym odżywianiu, nie podkreślaj tego. Przedstaw potrawe tak po prostu. Ciesz się nią razem z maluszkami.
W menu nie ma alternatywy - upewnij się, że zdają sobie sprawę, że jest to obiad - nie ma innego substytutu. Żadne dziecko NIGDY nie celowo się głoduje. Zaserwuj następny posiłek szybciej jeśli odmówią. Pamiętaj, że czasami nasze pociechy zwyczajnie mogą nie być głodne.
Uaktywnij kubki smakowe ciekawością, prezentując jedzenie w zabawny sposób - Uformuj potrawę na kształt śmiesznej twarzy, podziel je kolorami, dodaj miseczki z owocami lub serem, pokrój kanapki w ciekawe kształty itp.
Spraw, by jedzenie było zabawne - pytaj, „czy umiesz jeść jak… dinozaur… królik… żółw” itd.
Spróbuj jeść razem przy stole nie wlączając telewizorów ani tabletów. Jest to dobry nawyk i daje czas na rozmowę, zabawę, zadawanie pytań i wiele więcej.
Spróbuj ponownie z poprzednio odrzuconymi pokarmami - Kładź je na talerzu i zachęcaj do skosztowania małych kawałeczków - w ten sposób mogą je w końcu polubić. Czy ktoś z was naprawdę lubił grzyby, kiedy byliście mali?
Oferuj ograniczony wybór - Marchewkę bądź groszek, brokuły bądź fasolę.
Bądź przygotowany - napełniaj miskę owoców, aby zawsze mieć pod ręką zdrową alternatywę.
Zaangażuj dzieci w przygotowanie posiłków - ugnieć ciasto na pizzę i zamroź w kulkach. Dzieci uwielbiają robić własną pizzę i mogą korzystać przy tym z naszych sztućców, aby także posiekać dodatki.
Upewniej się, że maluszki nie są odwodnione - Miej zawsze dzbanek wody na stole w porze kolacji i oferuj wodę zamiast soku!
A ty jakie sposoby odkryłaś przez lata? Podziel się nimi z nami w komentarzu!
Comments